Zauważyłam, że każdy trening ujeżdżeniowy jest coraz dłuższy.
Dzisiaj był trening skokowy próbujący nasze siły przed eliminacjami do OOM w skokach.
Poniżej zdjęcia z najbardziej charakterystycznych momentów na zawodach.
Ponieważ norma czasu była dla mnie za długa, musiałam wymyślić sposób żeby nie przyjechać za szybko.
Jak tylko się obudziłam usłyszałam deszcz padający na okno dachowe.
Zwrot akcji... Przed startem miałam ogromną nadzieję, że pojadę na czysto te skoki i utrzymam pierwsze miejsce.
Wcześnie się dzisiaj do stajni zebrałyśmy, bo myślałyśmy że skoro ujeżdżenie rusza o 10.
Przed wyjazdem z domu tata powiedział do mnie "w końcu mogłabyś wygrać".
Miałyśmy wyjechać na zawody o 10.00, jednak (jak zawsze) się nie udało.
Dzisiaj miałam nadzieję (co jest dziwne) że będzie ujeżdżenie.