Gdy wieczorem wróciłyśmy do domu, byłyśmy padnięte, dlatego piszę dopiero teraz jadąc samochodem do stajni :) Wczoraj jak już wiecie rozpoczęły się zawody.
Dzisiaj cały dzień poświęciłyśmy na przygotowania do zawodów.
Przepraszam, że tak długo nie pisałam, ale przez ostatnie dni nie miałam zbytnio internetu w domu .
Moja klasa wyjechała na spływ kajakowy (jako szkolną wycieczkę) na prawie cały tydzień.
Przyszła kolej na Doncastera.
No dobra to najpierw ja z Borą - P1 - pierwszy półfinał dużych koni: http://youtu.
Wczorajszy dzień był długi i zakręcony. Nareszcie miałam jakąś dawkę emocji.
No tak właśnie... Rok temu tak opdsumowałam swój występ na eliminacjach OOM w ujeżdżeniu.
Wyjechałyśmy z domu o 14.30 ale na miejsce w Bajardo dojechałyśmy po 19.
Nie pisałam długo bo nie wiedziałam jaka jest sytuacja.