Prawdziwa zimowa praca
Można by pomyśleć, że zima podczas której da się trenować jedynie na hali jest dla wkkwisty mniej pracowitym okresem w sezonie jeździeckim.
Można by pomyśleć, że zima podczas której da się trenować jedynie na hali jest dla wkkwisty mniej pracowitym okresem w sezonie jeździeckim.
Wczorajszego wieczoru postanowiłam (zresztą bardzo ambitnie), że dzisiaj będę w stajni o 8.
Mam do was gorącą prośbę! Zagłosujcie proszę na Łukasza Kaźmierczaka w głosowaniu Cavaliady (link poniżej, pierwszy post) żeby dostał tzw "dziką kartę" na start w skokowej Cavaliadzie w Poznaniu.
Chciałabym Wam przedstawić kogoś wyjątkowego - 5cio letniego kasztana o imieniu Chenaro - który w tym tygodniu zawitał w naszej stajni.
Podczas ostatniego weekendu (zaliczając piątek po szkole) spędziłam w stajni ponad 16 godzin i bynajmniej nie zajmowałam się głównie jeżdżeniem :P Jak już pewnie wiecie w Sopocie odbywały się ogólnopolskie zawody skokowe, które miałam okazję sobie z przyjemnością pooglądać.
Dzisiaj był to mój drugi trening po przerwie świątecznej, którą spędziłam z moją rodziną.
Wszystko zaczęło się od rozmowy z panem Łukaszem na temat postępów, które zrobił Timi podczas jego nieobecności.
Jak już pewnie wspominałam jazdy bez trenera nie są moimi ulubionymi.