Witajcie ponownie po dłuższej przewie, w końcu udało mi się trochę bardziej dostosować do ilości roboty szkolnej dzięki czemu mogę wygospodarować sobie czas na pisanie :).
Miesiąc minął na tyle szybko, że nie zdążyłam zatęsknić do koni, szczególnie że przez ostatnie dwa tygodnie byłam bardziej zajęta niż gdy miałam treningi, a już muszę znowu wpaść w szablon dnia pracy od świtu do nocy.